DZIEŃ PIZZY

– Dzień Pizzy! Dziś jest dzień pizzy! Ale będę żarła! – wrzasnęłam, omotana tą szczęśliwą nowiną, tuż nad głową mojej rodzicielki. – A jaką tę pizzę zjesz? – odparła mama bez entuzjazmu, jakby przez swoje pytanie chciała wyrazić, że łotewer, zapytam z grzeczności i daj mi już spokój. – No ja bym chciała jakąś vege, […]

DOROSŁOŚĆ

Stoję sobie w kolejce do kasy. Jestem totalnie rozluźniona, układam w głowie plan dnia, kiedy nagle uświadamiam sobie, że nie wzięłam dowodu, przez co mogą nie sprzedać mi papierosów. Zalewa mnie fala zimnych dreszczy, zaczynam nerwowo rozglądać się po sklepie, generalnie czuję się, jakbym miała zaraz popełnić przestępstwo. Łapię kontakt wzrokowy z ekspedientką – ona […]

STREFA KOMFORTU

Ja to ostatnio nie robię nic innego, tylko opuszczam swoje strefy komfortu. Latem zaczęłam biegać, a teraz, jakby mi jeszcze mało tej adrenaliny było, postanowiłam pojeździć na nartach. Szok i niedowierzanie, bo ze sportów zimowych to najbardziej lubię grzane wino i oscypka. Taki właśnie miałam plan na dziś – sączyć winko i pchać kolejne serki […]

BUBBLETEA

Na łebskim deptaku o piątej rano nie było widać żywej duszy. Chłodny podmuch wiatru przedzierał się przez mój bezrękawnik. W normalnych okolicznościach powinnam być jeszcze zaspana – jak na jedenastolatkę podczas wakacji przystało. Mrowienie w dole brzucha i miotające mną emocje na myśl o dzisiejszym poranku nie pozwoliły mi wcześnie zasnąć, jednak stan, w jakim […]

WEWNĘTRZNE DZIECKO

Pamiętam czasy pierwszej klasy gimnazjum, jak dzień przed wyjazdem na obóz konny do Wilgi oszukałam mamę, że idę spotkać się z koleżankami. Wsiadłam w autobus i popędziłam do stadniny na godzinną lekcję jazdy konnej. Dopuściłam się kłamstwa, bo dobrze wiedziałam, że matka, która inwestowała miliony monet w moją pasję i właśnie ogarnęła super wakacje w […]