CIEMNA STRONA POSIADANIA RODZEŃSTWA
NIGDY NIE ZOSTAWIAJ TELEFONU I BRATA W TYM SAMYM POKOJU Czasy studiów, późny wieczór. Wskakuję w piżamkę, ustawiam na telefonie budzik, owijam się kołdrą jak naleśnik, zamykam powieki i odprężam się, wpadając w błogostan. Po chwili słyszę przerażający głos dziecka: Maaaaaaaaaamiiiiiiii…. Maaaaaamiiiiiiiii…..