STREFA KOMFORTU
Ja to ostatnio nie robię nic innego, tylko opuszczam swoje strefy komfortu. Latem zaczęłam biegać, a teraz, jakby mi jeszcze mało tej adrenaliny było, postanowiłam pojeździć na nartach. Szok i niedowierzanie, bo ze sportów zimowych to najbardziej lubię grzane wino i oscypka. Taki właśnie miałam plan na dziś – sączyć winko i pchać kolejne serki […]