LATO
Skwar sierpniowego poranka wkrada się przez rozszczelnione drzwi letniej chatki. Odczuwam dyskomfort, kiedy strużka potu zaczyna leniwie wędrować w dół pleców. Zsuwam się z łóżka, przeczesując stopami szorstką wykładzinę. Warmińsko-mazurskie niebo kokietuje swoim błękitem przez przeszklone drzwi. Wychodzę na taras, zaciągając się parnym powietrzem. Podążam w stronę rzeki zatopionej w zieleni drzew, czując na łydkach […]